Logo P.H.U. RELAKS

Szybki kontakt - zadzwoń

609 471 538

25.10.2010 Koniec sezonu kajakowego 2010

Sezon kajakowy 2010 roku dobiegł już końca , był to trudny sezon zarówno dla nas organizatorów jak i naszych gości , turystów i kajakarzy.

Zaczęło się już na wiosnę , bardzo wysokie stany wód na naszych rzekach ROZTOCZA , zła pogoda , zimno i deszczowo to wszystko zniechęcało turystów do uczestnictwa w zaplanowanych już spływach kajakowych.

Jednak mimo to spływy w maju i czerwcu odbywały się praktycznie codziennie w większości na rzece Wieprz.
 

Pragniemy serdecznie pozdrowić wszystkich uczestników naszych spływów a w szczególności tych którzy trafili na niesprzyjającą pogodę i wysoki stan wody a były to grupy:

  -Klub Kapitanów Krętych Szlaków którzy na Roztoczu świętowali swój jubileuszowy 10 spływ kajakowy , przepłynęli 3 etapy górnej Tanwi i 2 etapy Wieprza – www.kajaki.glebowski.eu

Na przypomnienie zasługuje też grupa odważnych tatusiów którzy wraz ze swoimi pociechami w różnym wieku ( oczywiście mamy zostały w domach) przyjechali do nas na spływ kilkudniowy po Tanwi , jednak wtedy stan wody nie pozwolił na to i za naszą namową przepłynęli 2 trasy po Wieprzu rozpoczynając w Hutkach.

Pozdrowienia również dla grup z Zamościa,  Biłgoraja, Lublina, Rzeszowa, Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Katowic i całego śląska pływali przy najgorszych niesprzyjających warunkach i bardzo wysokim stanie wody duży szacun dla Nich , niektórzy musieli przerwać spływy i wracać ratować swoje zalewane domostwa , gdzieś w Polsce na terenach powodziowych , takie przypadki też miały miejsce w tym roku.

W wakacje sytuacja wodna i pogodowa znacznie się poprawiła , choć ze względów bezpieczeństwa nasza firma RELAKS nie organizowała spływów kajakowych po rzece Tanew na dolnych jej etapach (bardzo wysoki stan wody-było po prostu niebezpiecznie) ,

Tanwią pływaliśmy tylko górne etapy zaczynając od Narola kończąc w Olchowcu ,oczywiście przez Rezerwat Szumy nasze grupy nie przepływały - były organizowane przewózki sprzętu i uczestników za ostatni próg wodospadów.

Wieprz natomiast nawet przy dużym stanie wody był znacznie bezpieczniejszy a spływy kajakowe na trasie Obrocz-Zwierzyniec-Żurawnica , dzięki pomocy śluzowego zalewu RUDKA Pana Leszka , który codziennie kontrolował wraz z nami stan wody na rzece i w zalewie mogły odbywać się prawie codziennie.

Sytuację wodną kontrolowaliśmy codziennie rano przed rozpoczęciem spływów - wspólnie z firmą PAGAJ decydowaliśmy na bieżąco które etapy rzeki możemy udostępnić w danym dniu turystom-kajakarzom zawsze zależało nam na bezpieczeństwie naszych gości a nie na ilości wypożyczonych kajaków.

W tym trudnym sezonie kajakowym padły też rekordy:

Grupa kajakarzy z Zamościa pod kierownictwem Tadeusza ustanowiła rekord przepłynięcia rzeki Tanew na odcinku Narol-Ulanów a nawet dopłynęli Sanem do mostu w Nisku, zajęło im to 3 DNI duży szacunek i pozdrowiona, wiosła na pewno paliły im się w rękach.

Pozdrawiamy też gorąco Pana Mrówkę który sam w sześć dni pokonał naszym kajakiem (model Carolina 1os.) trasę po rzece Wieprz od Obroczy aż do ujścia Wieprza do Wisły.

Wypłynął w poniedziałek około godz.12.00 zakończył już prawie wieczorem w sobotę również duży szacun i pozdrowienia dla niego miał bardzo niekorzystną pogodę prawie cały czas lało.

Padł w tym roku jeszcze jeden rekord pokonania etapu po rzece Wieprz od Obroczy do Zwierzyńca w 24 minuty, którego przepłynięcie normalnie zajmuje od 1.5 do 2.5 godz. ustanowił go członek naszej ekipy płynął kajakiem 1os. MI 415 myślę że znacznie pomógł mu bardzo wysoki stan wody w tym właśnie dniu.


Podsumowując ten rok ( sezon kajakowy 2010 ) sięgając pamięcią w poprzednie lata mogę stwierdzić , że był to do tej pory najmniej udany sezon kajakowy na ROZTOCZU zarówno dla uczestników spływów jak i organizatorów - przyczyniła się do tego w znacznym stopniu pogoda jak i sytuacja wodna w całym kraju.

Mamy nadzieję iż przyszły rok 2011 przyniesie nam dużo lepszą pogodę , korzystniejsze warunki dla kajakarzy , turystów i chętnych poznania naszych przepięknych szlaków kajakowych po rzekach ROZTOCZA.
 

Z wodniackim pozdrowieniem właściciel firmy RELAKS
Mariusz Szymański  

 

Ps.

 

Już niedługo ukażą się informacje na temat zimowych imprez kajakowych a będą to na pewno spływy: sylwestrowy w grudniu i noworoczny w styczniu bliższe terminy są jeszcze ustalane.

Myślimy też o połączeniu spływów zimowych z paintballem , kuligiem i ogniskiem z gorącymi potrawami.

 

 


--